Leasing kontra kredyt

W pełni do leasingu przekonali się już przedsiębiorcy. Mogą z niego skorzystać w obliczu zakupu mienia eksploatacyjnego, przy okazji zachowując płynność finansową oraz zyskując zniżki podatkowe. A co z osobami prywatnymi? Czy one również mogą sięgnąć po pożyczkę leasingową?
W Polsce przywykliśmy już do wszechobecności kredytów, nic więc dziwnego, że uznajemy je za najlepsze rozwiązanie w przypadku zakupu samochodu. Nie wszyscy wiedzą jednak jak funkcjonuje leasing – przez to rezygnują z niego, mimo że w wielu przypadkach mógłby okazać się korzystniejszy. Umowa leasingowa przypomina wynajem – leasingodawca i leasingobiorca zawierają umowę. Pierwszy przekazuje mienie do użytku, drugi dokonuje regularnych opłat, a na końcu odkupuje mienie po niższej cenie.
Jaka jest więc przewaga leasingu nad kredytem? To bank udzielający pożyczki leasingowej jest właścicielem pojazdu, dlatego w tym wypadku nie potrzebujemy zabezpieczenia transakcji. Wiąże się to również z uproszczonym procesem uzyskania finansowania. Ponadto dziś ta opcja nie ogranicza się już wyłącznie do nowych modeli aut. Leasing od Santander Consumer Multirent oferuje możliwość nabycia również pojazdów z drugiej ręki.

Niskie raty leasingowe

Przeciwnicy leasingu wskazują, że finalny koszt zakupu np. samochodu może wynosić ok. 104-105%. Warto jednak podkreślić, że decyzja o wykupie mienia po zakończeniu umowy leasingowej zależy tylko i wyłącznie od leasingobiorcy. Po jej upływie pojazd możemy wykupić za część pierwotnej ceny lub zrezygnować i pozostawić je leasingodawcy. W przypadku kredytu jesteśmy zobowiązani do spłaty całości.

/Artykuł zewnętrzny/