Zakład komunalny sposobem na bezrobocie

Wtedy bezrobocie spadnie tam do zera!
50 milionów złotych kosztować będzie budowa nowoczesnego zakładu przetwarzania odpadów komunalnych w Rzędowie. To sztandarowa inwestycja XXI wieku dla gminy Tuczępy.
Największy w regionie Ponidzia zakład przeróbki odpadów zostanie zlokalizowany na pograniczu gmin Tuczępy i Staszów. Właśnie z inicjatywy tych samorządów powstała wielka „unia ekologiczna”, zrzeszająca 18 gmin z pięciu powiatów województwa świętokrzyskiego.

W tym miejscu powstanie największy w regionie zakład przeróbki odpadów – pokazuje Tadeusz Jewiarz, zastępca wójta gminy Tuczępy (fot A. Ligiecki)

EKOLOGICZNA UNIA
Ekologiczny Związek Gospodarki Odpadami Komunalnymi, istniejący od 2001 roku, tworzą: Tuczępy, Nowy Korczyn, Pacanów, Wiślica i Solec Zdrój z powiatu buskiego, Kazimierza Wielka, Bejsce, Czarnocin i Opatowiec z kazimierskiego, Pińczów i Kije z pińczowskiego, Staszów, Łubnice, Połaniec, Oleśnica, Rytwiany i Szydłów ze staszowskiego oraz Raków z powiatu kieleckiego.

Zakład powstanie na terenach po byłej kopalni siarki. Gmina Tuczępy wnosi aportem pięć hektarów gruntów wraz ze znajdującymi się na nich budynkami i urządzeniami.
– Mamy już pełną dokumentację techniczną, łącznie z pozwoleniem na budowę. W tej chwili jesteśmy w trakcie dogrywania formalności z Funduszem Spójności Unii Europejskiej – wyjaśnia Tadeusz Jewiarz, zastępca wójta Tucząp. – Gotowe są raporty dotyczące oddziaływania na środowisko naturalne. Zastosowane zostaną najnowocześniejsze technologie przetwarzania, tak że zakład nie będzie stanowił zagrożenia dla otoczenia.

BEZROBOCIE DO ZERA
Obiekt w Rzędowie nie ma nic wspólnego z tradycyjnym wysypiskiem śmieci. Odpady komunalne przywożone z prawie połowy województwa nie będą tu składowane, lecz poddawane segregacji, a następnie przetwarzane.

Zgodnie z harmonogramem, prace budowlane mają ruszyć w połowie 2007 roku. Termin zakończenia superinwestycji przewidziano na 2009 rok. Planuje się, że w Rzędowie powstanie 70-100 nowych miejsc pracy. To dużo, a połowa ma przypaść mieszkańcom gminy Tuczępy.
– Jeżeli tak się stanie, problem bezrobocia w naszej gminie zostałby rozwiązany – przewiduje wicewójt Jewiarz. – Praktycznie bezrobocie spadnie wtedy do zera.

Adam LIGIECKI ligiecki@echodnia.eu

 źródło: