Pomoc Polaków dla ludności żydowskiej na terenie powiatu buskiego

Dodał: Marta Data: 2020-08-13 10:08:11 (czytane: 8026)

W czasie okupacji niemieckiej na terenie powiatu buskiego przebywało od 20 do 30 tys. Żydów. Przeważająca większość zginęła w nazistowskim obozie zagłady w Treblince.

Część Polaków zamieszkujących obszary powiatu buskiego, ryzykując swoje i swoich rodzin życie udzielała Żydom pomocy. Po likwidacji getta w Busku-Zdroju w pierwszych dniach października 1942 r., część z nich ukrywała się w pensjonacie „Sanato”, który prowadziła Irena Budzyńska, żona Eugeniusza - polskiego oficera zamordowanego w kwietniu 1940 r. w Katyniu. Pomocy udzielali im również pracownicy Sanatorium Dziecięcego „Górka”. Również w willi „Bristol” ukrywała się rodzina Cukierman, której udało się przeżyć wojnę.

Od września 1942 r. we wsi Ciecierze, rodzina Stradomskich ukrywała 45 letnią Żydówkę o nazwisku Caol oraz jej 18 letnią córkę – Siwcię. 24 grudnia 1942 r. w godzinach wieczornych, do domu Stradomskich przybyła żandarmeria z Chmielnika. Według córki Stradomskich - Krystyny:
Żydówki wybiegły na podwórko i zaczęły uciekać w odwrotnych kierunkach. Starsza Żydówka została dopędzona przez żandarmów i w odległości około 200 m. od naszego domu zastrzelona. Jej córce udało się zbiec”.

Feliksa Stradomskiego za ukrywanie Żydów wysłano do obozu KL Auschwitz-Birkenau, gdzie po miesiącu zmarł. Podobny los spotkał Henryka Adamczyka, który w Bogucicach ukrywał czternastoosobową rodzinę żydowską o nazwisku Rajt. 1 grudnia 1943 r. do wsi przybyła żandarmeria z Buska-Zdroju, otaczając zabudowania Adamczyka. Trzynastu Żydów rozstrzelano. Ocalał jedynie Żyd, który ukrył się na strychu. W więzieniu w Busku Zdroju osadzono całą rodzinę Adamczyków: Marię i Henryka oraz ich synów: 13 letniego Stefana i 14 letniego Edwarda. Marię i Stefana po jednym dniu pobytu w więzieniu zwolniono. Edwarda wywieziono na roboty przymusowe do III Rzeszy, skąd wrócił w 1945 r. Henryka Adamczyka 19 grudnia 1943 r. wysłano do KL Auschwitz-Birkenau, gdzie zginął najprawdopodobniej w 1944 r.

Zobacz
/Fot. Żydzi Chmielniccy/

Również rodzina Szczerbów z Śladkowa Małego włączyła się w akcję pomocy ludności żydowskiej. Od grudnia 1942 r. do 16 marca 1943 r. ukrywała w bunkrze obok swej stodoły dziesięciu Żydów z getta w Chmielniku. Wśród nich znajdowali się: Abram i Icek Rajzman, matka, córka i wnuczka z rodziny Wiślickich oraz pięcioro członków rodziny Sluzingerów.

Bunkier odkryto prowadząc rewizję w zabudowaniach gospodarczych Szczerbów:
„(…) Po odkryciu tych Żydów Niemcy ci najpierw obrabowali Żydów ze złota, z biżuterii i dolarów, a następnie wystrzelali ich. Dwie małe dziewczynki żydowskie w wieku około 10-ciu lat nie musieli zastrzelić, gdyż rozerwał ich pies, którego mieli Niemcy ze sobą. (…) Żydzi ci zostali rozstrzeleni serią z automatu”.

W akcji brali udział funkcjonariusze żandarmerii z Chmielnika i z Buska-Zdroju. Sąsiad Szczerbów, Jerzy Ochlast, który sprowadził Niemców, w obawie przed odwetem ze strony partyzantów, urządził dla Niemców libację, przynosząc z domu koniaki, likiery oraz najlepsze jedzenie. Ostatecznie żandarmi aresztowali jedynie syna Szczerbów – Władysława, którego osadzono w więzieniu w Pińczowie. Po kilku miesiącach zwolniono go. Jednego z żandarmów - Hansa za udział w akcji w Śladkowie Małym przedstawiono do odznaczenia Krzyżem Zasługi Wojennej 2 klasy z mieczem. Jak uzasadniono we wniosku: „jest niezwykle odważnym, nieustraszonym i rozważnym człowiekiem, który zawsze przodował we wszystkich operacjach przeciwko bandytom”.

 Po wysiedleniu Żydów z getta w Chmielniku, również Stanisław Trojan - mieszkaniec Andrzejówki ukrywał na strychu dwóch Żydów: Ceala i Walmana.  Żandarmi z Chmielnika, wśród których znajdował się Orłowski i Świątek, w grudniu 1942 r., najprawdopodobniej wskutek donosu, odkryli kryjówkę Żydów, których natychmiast zastrzelili. Trojana w momencie przybycia żandarmów nie było w domu. Jego żonę przetrzymano na posterunku żandarmerii w Chmielniku do czasu ujęcia jej męża. Trojana rozstrzelano w nieznanych okolicznościach. Również rodzina Jędrzejewskich z Lisowa ukrywała w okresie okupacji niemieckiej Żydów: Tadeusza oraz Marię Suwałów vel Suwadów. Stanisława Jędrzejewskiego zastrzelono w nocy z 7 na 8 września 1943 r.

Pomocy obywatelom żydowskim udzieliła również zamieszkała w Chmielniku przy ulicy Szydłowskiej 19 rodzina Stradowskich. W jej skład wchodziła 42 letnia Maria, 21 letni syn – Wacław oraz córki - Matylda i Kazimiera. Po likwidacji getta, w okresie od jesieni 1942 r. do lutego 1943 r. rodzina ukrywała dwóch braci Pasternaków oraz małżeństwo z dziesięcioletnim dzieckiem. W lutym 1943 r. w godzinach rannych w domu Stradowskich zjawili się żandarmi z Chmielnika. Towarzyszył im mieszkaniec Chmielnika – Józef Pawłowski, który wskazał Niemcom pomieszczenie, w którym przebywali Żydzi. Rozstrzelano ich na miejscu. 42 letnią Marię Stradowską wraz z 21 letnim synem Wacławem osadzono 11 lutego 1943 r. w więzieniu w Pińczowie. 24 marca 1943 r. przetransportowano ich do więzienia w Kielcach. 25 marca 1943 r. odbył się rozprawa sądowa, podczas której skazano Marię i Wacława Stradowskich na karę śmierci. Wyrok wykonano w więzieniu w Kielcach 23 grudnia 1943 r.

Rodzina Prażmowskich we wsi Młynki Lipnickie w gminie Kliszów ukrywała 19 letniego krawca – Salomona Flamholza. Jego rodzinę wysiedlono do getta w Chmielniku z Łowicza. Wiosną 1943 r. Prażmowscy zostali napadnięci przez niezidentyfikowaną bandę. W trakcie napadu wyszło na jaw ukrywanie Flamholza. Napastnicy chcieli go rozstrzelać, ale Prażmowskim udało się ich przekonać do zmiany decyzji. Przez dwa tygodnie Żyd przebywał w leśnej ziemiance. Następnie Prażmowscy urządzili mu kryjówkę w stodole, zamaskowaną sianem. Żyd przeżył wojnę, a po jej zakończeniu wyjechał do Stanów Zjednoczonych.

Zobacz
/Fot. Jeden z ocalałych  Salomon Flamholz/

 

W 1943 r. w Wólce w zabudowaniach Lechów ukrywano Żydów pochodzących z Chmielnika, z Piotrkowic i z Kij. Ogółem rodzina udzieliła pomocy dwudziestu czterem Żydom. O jej zaangażowaniu wiedzieli mieszkańcy Włoszczowic oraz Gołuchowa. Miejsce pobytu Żydów zdradził dopiero partyzant z Grabowca. W styczniu 1943 r. niemieccy żandarmi przybyli do Wólki. Rozstrzelali dziewięciu Żydów oraz Wojciecha Lecha. Zabudowania gospodarcze Lechów spalono, niszcząc dorobek całego ich życia.

Po likwidacji getta w Pińczowie, mieszkanka Włoch – Zofia Bania mimo sprzeciwu męża przeszło przez dwa lata ukrywała Franciszka i Izraela Rubinków. 6 letni wówczas syn Zofii wspominał: „Pamiętam, jak kiedyś Niemcy spali w naszym domu, a Izrael Rubinek ukryty w piwnicy wraz z rodziną dostał ataku kaszlu. Ja, udając chorego, kaszlałem całą noc, aby odwrócić uwagę Niemców. Bardzo się bałem, żeby Niemcy nie usłyszeli odgłosów wydostających się z piwnicy. Byłem tego świadomy, że wszyscy możemy zginąć”.

Również we wsi Włochy trzyosobowa rodzina Chrobotów ukrywała ok. 15 letniego Mosze Kleinplatza, który uciekł z fabryki amunicji Hasag (Hugo Schneider Aktiengesellschaft). Jego kryjówka w domu Chrobotów mieściła się pod piecem w kuchni. Kleinplatz przeżył wojnę. W latach pięćdziesiątych XX wieku wyjechał na stałe do Izraela.

W 1943 r. Jan Witkoś we wsi Chotel Czerwony ukrywał czteroosobową rodzinę żydowską oraz udzielał pomocy innym Żydom. 24 marca 1943 r. wieś otoczyła żandarmeria. W jednej ze stodół Niemcy znaleźli ukrywających się Żydów. Żydówkę zastrzelili natychmiast, zaś jej męża i syna schwytali w trakcie ucieczki. Żandarmi zaprowadzili ich do szkoły, gdzie poprzez tortury próbowali ustalić nazwiska osób, które udzieliły im pomocy. Mały chłopiec nie wytrzymując bicia, podał nazwisko Witkosia. W jego zabudowaniach znaleźli ukrywających się Żydów. Jak zeznawał jeden z mieszkańców Chotla Czerwonego: „Słyszałem, że Niemiec, który dokonywał egzekucji kazał temu chłopcu klęknąć obok jego siostry, aby zrównali się głowami (…). Strzelił z pistoletu w ten sposób w głowę chłopca, że kula po przebiciu jego głowy uderzyła w głowę jego siostrę”.  Również ich ojciec poniósł śmierć. Jana Witkosia osadzono na posterunku żandarmerii w Busku-Zdroju, a następnie w więzieniu w Kielcach. Za udzielenie pomocy Żydom skazano go na karę śmierci. Wyrok wykonano 20 lipca 1943 r.

Za udzielenie pomocy ludności żydowskiej śmierć ponieśli również następujący mieszkańcy powiatu buskiego: Władysław Stępień – mieszkaniec Pacanowa czy Jan Wierzba z Pawłowic.

Zobacz
/Fot. Pamiątkowy obelisk w Treblince/

 

dr Karolina Trzeskowska-Kubasik- urodzona 26 listopada 1987 r. w Busku Zdroju. Pracownik Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej, członek projektu „Terror okupacyjny na ziemiach polskich w latach 1939-1945” pod przewodnictwem dr. Rafała Leśkiewicza. Absolwentka historii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii, specjalność historia najnowsza Polski. W latach 2014-2019 pracownik Studium Polski Podziemnej w Londynie. Przez kilka lat pracowała jako nauczyciel historii w jednej z Polskich Szkół Sobotnich w Londynie. Kierownik projektu „Polonijne spotkania z historią najnowszą Polski”, redaktor naczelny „Biuletynu Informacyjnego Studium Polski Podziemnej”. Autorka biografii Tadeusza Żenczykowskiego-Zawadzkiego, publikacji „Zbrodnie okupanta niemieckiego w Lesie Wełeckim k. Buska-Zdroju” oraz listy ofiar terroru okupanta niemieckiego na terenie powiatu buskiego, a także licznych artykułów popularnonaukowych i naukowych publikowanych w prasie krajowej oraz emigracyjnej. Obecnie pracuje nad napisaniem monografii powiatu buskiego w czasie II wojny światowej. Adres e-mailowy: Karolina.Trzeskowska-Kubasik@ipn.gov.pl, nr tel.: 602 463 740

REKLAMA

Komentarze (7)

Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.144.252.153

do pierwszego komentatora: (2020-08-18 18:33:05)

Naród Wybrany stanowi jakieś 2 promile ludności Ziemi, a wydał około 30% laureatów Nagrody Nobla z fizyki, chemii, medycyny oraz ekonomii. W stosunku do państwa Izrael jesteśmy w Czarnej Dupie; nasze największe wynalazki to kamień do przyciskania kiszonej kapusty, bat okręcany i wacik w rurce fermentacyjnej żeby muszki octówki nie wpadały do winka, amen.

JAn (2020-08-15 08:07:43)

Część ludzi pomagała, część nie. Polska była okupowana przez niemcy a za ukrywanie zydka groziła śmierć, więc wiadomo że każdy martwił się w pierwszym razie o swoją rodzinę. TERAZ chcą od Polski BEZDZIEDZICZNE ROSZCZENIA MAJĄTKOWE wg Ustawy USA JUST ACT 447. Jak powiedział zyd ISRAEL siNGER W 1996 roku : "Ponad trzy miliony żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich żydów. Nigdy na to nie pozwolimy (…) Będą słyszeli o tym od nas tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń żydów, będzie 'publicznie atakowana i upokarzana' na forum międzynarodowym". Patrzmy władzy na ręce czy aby nie spłąca tych roszczeń w formie pośredniej.

(2020-08-14 16:03:36)

Wysłać to Żydom co szkaluja Polskę żeby poczytali gnojki trochę prawdy

(2020-08-14 13:05:32)

Już nieliczni mieszkańcy Buska wiedzą o tych dzisiejszych bogaczach buskich z kąd było źródło ich wzbogacenia się ponad stan.Ci co dziś jeszcze pamiętają przekazują tą wiedzę swoim dzieciom i wnukom żeby o tym pamiętali. Ale cicho sza

Do ponizej (2020-08-14 10:37:43)

Ok pomogło pomogło, niektóre majątki w Busku-Zdroju,zaczęły się od tego złota.

(2020-08-14 09:47:04)

żydowskie złoto wielu rodzinom chłopskim pomogło.

(2020-08-14 09:44:07)

klasjiczny wygląd. świdrowate oczy, nos jak tasak, odstające, wielkie uszy. nazywane - hervorstehende Ohren

Dodaj komentarz

UWAGA!
Formularz dodawania komentarzy wymaga włączenia plikow cookies (ciasteczek), zapisywanych i odczytywanych z Twojego urządzenia - jeżeli chcesz dodać komentarz, włącz ciasteczka, odśwież stronę i spróbuj ponownie...



Szkoła Języków Obcych Europa College

Busko-Zdrój, ul. Batorego 3

Przedszkole Niepubliczne SMERFUŚ

Busko-Zdrój, os. Sikorskiego 9

Centrum Helen Doron Busko-Zdrój

Busko Zdrój, Pl. Zwycięstwa 18, 2 piętro

Szkoła Jazdy Libuda - kursy na prawo jazdy B, A1, A2, A

Busko-Zdrój, ul. Bohaterów Warszawy 7



Konkursy



busko.com.pl poleca

Ogłoszenia

Dodano: 2024-04-18 10:53:07

Lokal do wynajęcia

Dodano: 2024-04-18 10:49:01

Poznam Realnego Pana

Dodano: 2024-04-18 10:22:51

Naprawa

Dodano: 2024-04-18 08:58:29

ŚWIADECTWA CHARAKTERYSTYKI ENERGETYCZNEJ, AUDYTY ...

Dodano: 2024-04-18 07:20:01

Pszenżyto

Dodano: 2024-04-18 06:48:37

Malowanie

Dodano: 2024-04-18 06:43:40

Labladory

Dodano: 2024-04-17 21:23:09

Przyjmę do pracy brukarz pomocnik

Dodano: 2024-04-17 17:47:48

Zbiór Truskawek

Dodano: 2024-04-17 15:12:07

Kupię maszynę rolniczą

Dodano: 2024-04-17 14:38:53

Brukarz

Dodano: 2024-04-17 13:48:04

Kierowca C+E naczepa wywrotka , codziennie w domu

Dodano: 2024-04-17 13:06:11

Praca ocieplenia domów

Dodano: 2024-04-17 13:00:00

nieruchomość zabudowana

Dodano: 2024-04-17 12:20:39

Korepetycje z języka angielskiego