Nowości w buskiej Bibliotece Publicznej.

-do poniżej (2012-09-18 01:37:45)

na jaką kulturę? Ktoś rozpoznał te potrzeby czy jak dotychcza na oko i małym kosztem?

-olo (2012-09-17 10:42:19)

ciągle pokutuje w społecznej świadomości stereotypowy obraz biblioteki i bibliotekarki / w tym dyrektorki/. Obraz ten to szara mysz w ciemnym fartuchu, mówiąca szeptem. Zwykle w mocnych okularach niemal ascetycznym wyglądzie kreującej z miejsca wypożyczania prawie świątynie

Dziś biblioteka powinien zarządzać manager. Taki co opracuje wieloletnia strategię tej instytucji, zaproponuje konkretne sposoby jej realizacji, bedzie szukać wsparcia dla tych pomysłów także u potencjalnych sponsorów
Siedzenie na czterech literach i narzekanie, że mało pieniędzy powinno dyskwalifikować osobę kierującą pracą biblioteki / tu dodam, że nie odnoszę tego do konkretnej osoby /

Program wieloletni czyli strategia dla biblioteki powinien byc jednym z kilku projektów działalności i rozwoju kultury w mieście. Inni w tym projekcie to np BSCK, szkoły, organizacje społeczne itp. Odpowiednie skoordynowanie tych pomysłów przez burmistrza to szansa na efektywniejsze wydawanie środków budżetowych. Ale takiego projektu w Busku nie ma i długo jeszcze nie będzie. Łatwiej przepisywac plany pracy z roku na rok niż dokonać przemyślanych zmian

Takiego projektu nie będzie bo należałoby go skonfrontowac z opiniami mieszkańców. A to tyle roboty, zabiegów itp. Ewentualnie rzuci się taki kwit na radę a to..... klepnie.

-olo bolo i angielski (2012-09-14 22:59:09)

na początek angielski - bo krócej - jest kurs, by net.

Do Olo: gdzie ty żyjesz od 20 lat? nie wiesz,że żeby coś robić to trzeba mieć ka$ę?! Biblioteka to budżetówka. Jeśli burmistrz zamiast krzewić kulturę woli betonować Mickiewicza za jak czytam 35 mln to o czy tu gadać? z pustego i Salomon nie przeleje. Wpłać na konto biblioteki kaskę i wskaż na co to przeznaczasz - np. na nagrody w konkursie recytatorskim, o którym wspominasz i myślę że bibliotekarze z chęcią zrobią taki konkurs. Nie znasz dzisiejszych dzieci? nie wiesz że idą z duchem czasu i za friko nie będą się przemęczać?
Spotkania autorskie są. Są takie i tak często na ile starcza kasy z kusego budżetu biblioteki. Dziś za darmo to wystąpi Ci (może) twórca/artysta z Koziej Wólki, którym nie zainteresuje się nawet pies z kulawą nogą!
Ty Olo chyba naprawdę jesteś reliktem z dawnej epoki i nie czujesz dzisiejszości. Jak żeś się uchował?

-olo (2012-09-14 11:22:59)

a gdyby tak spotkali się szefowe biblioteki i ECB i pogłówkowały nad jesienno- zimowa ofertą dla najmłodszych Pomyślały o imprezach rodzinnych o zajęciach teatralno recytatorskich dla najmłodszych. A może wpadły by na organizację wspólna konkursów plastycznych? Korzyśc wydaje się obopólna: zachęta w bibliotece lub jej filiach , finalne imprezy w RCB. A gdyby podobne spotkania odbyć z dyrektorami szkół?Przecież na terenie szkoły nigdy za mało promocji czytelnictwa. A gdyby tak burmistrz spotkał się z dyrekcjami biblioteki, BSCK, szkół i spróbował zorganizować wspólne przedsięwzięcia edukacyjne i rozrywkowe tychże?

-olo (2012-09-13 20:57:36)

ano wchodzę na stronę biblioteki i niestety nić interesującego we wrześniu / jedno spotkanie z pisarzem/ ani w pażdzierniku nie zauważam.Czyli niewiele. Innych zapowiedzi nie zauważam. Zatem nie wierzę aby 3/4 z tego co wymieniam było robione. A wymieniłem tylko ważniejsze , bardziej oklepane pomysły.

Czytelnictwo z Busku / i nie tylko/ w zasadzie zamarło. I jeśli nie będzie się pobudzało nawyku czytania funkcjonowanie biblioteki będzie problematyczne. Więc proponuję aby biblioteka stała się miejscem, gdzie skupia się zycie społeczne.Więc potrzeba animatora tego życia .Wydawało mi się że napisałem o tym wyrażnie.

-olo (2012-09-13 13:22:26)

Biblioteka to nie tylko wypożyczalnia książek. To coś znacznie więcej np w sferze edukacyjnej, kulturalnej, rozrywkowej itp. Co to oznacza w praktyce? Ano bogata oferta np giełda taniej ksiązki, organizacja lekcji bibliotecznych, punkt dostępu do internetu, konkursy literackie, miejsce gromadzenia informacji historycznej o mieście i regionie, wypozyczalnia DVD,
kursy obsługi komputera np specjalistyczne dla seniorów, zajęcia dla dzieci, kursy językowe, projekcje filmowe itp itp.

Trzeba by ustalić czym się będzie zajmowało BSCK a czym w pewnych obszarach biblioteka. Dopracować ich oferty, usunąc dublowanie bo szkoda pieniędzy. Biblioteka powinna stać się miejscem gdzie skupia się zycie społeczne. Np klub seniora. Czy ktoś to w Busku koordynuje? Czy burmistrz któremu te sprawy podlegają wychodzi z jakąs rozsądna inicjatywą?

Biblioteka by była takim ośrodkiem , musi dbać o swój wizerunek. Co to oznacza? A więc mieć przyzwoitą stronę internetową, dostęp do katalogu poprzez internet i tym podobne

Dyrekcja biblioteki ma więc sporo do roboty jeśli chce rzeczywiście nadać rangę tej instytucji. Trzeba szukać sponsorów ciekawych form aktywności a nie tylko wydawać to, co kapnie z budżetu. Trzeba się dogadać z BSCK i nie powielać niektórych form. Trzeba się dogadać z organizacjami społecznymi , które mogą w bibliotece prowadzić swoją działalnośc / PTTK może byście tam organizowali konkursy fotograficzne, przeglądy filmów o turystyce, spotkania z podróżnikami?/
Można by o tym pisać. Ale jeśli czytam,ze biblooteka informuje o tym, że wzbogaca soje zbiory to robi się smutno. Obowiązkiem biblioteki jest dbać o abiory, aktualizować je. To minimum jakim chwalić się nie warto.