Kazimierza W: Miliony na stadion z Europy
Dodał: MC Data: 2007-07-24 08:41:21 (czytane: 6095)
Dziesięć wniosków o unijne dofinansowanie - o łącznej wartości prawie 95 milionów złotych - złożyła gmina Kazimierza Wielka w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) na lata 2007-2013.
To ogromna kwota. Na liście planowanych inwestycji znalazły się drogi, wodociągi, zbiornik retencyjny, obiekty kulturalne i sportowe.
NACISK NA WODĘ
Kazimierscy samorządowcy zakładają, że 61 milionów zł dołoży do tych przedsięwzięć Unia Europejska. Wkład własny gminy obliczono na blisko 34 miliony.
- Każda z tych inwestycji jest dla nas ważna, ale priorytet stanowi rozbudowa infrastruktury - podkreśla burmistrz Adam Bodzioch.
Rzeczywiście, największy nacisk położono na budowę wodociągów. Zaplanowano trzy sieci dla mieszkańców 20 sołectw (między innymi Donatkowic, Gorzkowa, Łyczakowa, Lekszyc, Marcinkowic), zaś wartość tych inwestycji opiewa na 67 milionów zł. Powstać mają rurociągi o łącznej długości ponad 100 kilometrów, z setkami przyłączy do gospodarstw, oraz sieć tranzytowa Łapszów - Gorzków.
Równie ważnym zadaniem jest budowa zbiornika retencyjnego na rzece Małoszówce. Tego typu akwen w powiecie kazimierskim ma teraz tylko Skalbmierz. Kazimierza - nie tylko ze względu na "konkurencję” - stara się o jeszcze większy zbiornik. I droższy: za 12 milionów zł.
Jeśli Unia Europejska pomoże, piłkarze kazimierskiej Sparty (w czerwonych koszulkach) będą grać wkrótce na nowym stadionie. (A. Ligiecki)
DROGI, SPORT, KULTURA
Cztery wnioski o dofinansowanie dotyczą dróg. Najbardziej kosztowne projekty to budowa traktów gminnych w Gunowie-Wilkowie (2,7 km - 2,65 miliona zł) oraz z Kazimierzy do Odonowa (1,4 km - 2,53 miliona zł). Samorządowcy chcieliby również przebudować drogę z Donosów do Chruszczyny Małej i 630-metrowy odcinek ulicy Krakowskiej w mieście.
Od lat mówi się o modernizacji stadionu Sparty przy ulicy Głowackiego. Być może uda się to teraz, przy wsparciu finansowym z Unii Europejskiej. Wartość projektu o nazwie "Odnowa bazy sportowo-rekreacyjnej w Kazimierzy Wielkiej” to kwota prawie 3 milionów zł (z "wkładem” unijnym - 2,2 miliona), a inwestycję zaplanowano na lata 2009-2010.
O wiele droższa (4,9 miliona zł) ma być adaptacja i przebudowa Domu Kultury. Trochę leciwy, liczący sobie 40 lat obiekt - przy pomocy Europy - miałby się stać nowoczesnym centrum teatralno-kinowym.
30 PROCENT - TO NIEŹLE
Wnioski - potocznie zwane "fiszkami” - złożone przed wakacjami do marszałka województwa świętokrzyskiego, są teraz poddawane ocenie merytorycznej. To swego rodzaju "lista życzeń” samorządów, a kto otrzyma pieniądze, ile, na jakie zadania - powinniśmy się dowiedzieć we wrześniu.
Jest też istotna bariera: finansowa. Z Unii płynie wartki strumień euro, ale Bruksela wymaga jednocześnie wkładu własnego gmin, powiatów. W przypadku Kazimierzy należałoby na wszystkie inwestycje w ramach RPO zabezpieczyć w budżecie 33,8 miliona zł. Nawet rozłożone na kilka lat - to naprawdę dużo.
- Dlatego musimy być realistami. Myślę, że jeśli przejdzie 30 procent naszych wniosków, będzie nieźle - prognozuje burmistrz Adam Bodzioch.
Adam Ligiecki
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.12.155.148