Busko: Kolizja na światłach przy kościele NPNMP.

-Mieszkaniec (2012-08-28 14:27:14)

Widządz duże zainteresowainie na temat rozwiązań ruchu drogowego, chciałbym jeszcze dodac kilka informacji do mojej pierwszej wypowiedzi.
Kolejną zaletą rond w stosunku do skrzyżowań sterowanych sygnalizacją świetlną jest możliwość zawracania, co jest bardzo ważne w szczególności gdy chemy usprawnić ruch wprowadzając drogi jenokierunkowe, zakazy skrętów itp. Na poparcie tej tezy przytoczę również studium przypadku. Osoba jadąca ulicą Partyzantów od strony basenu zamierza dojechać do rynku(dajmy na to pod lotos), gdzie napotyka zakaz skrętu w lewo (dobre rozwiązanie*). Zatem aby wjechać na plac zwyciestwa, musi jechać dalej aż do ulicy Kilińskiego, by z tamtąd dojechać do skrzyżowania pod kosciołem i dopiero skręcić. Jak widać trzeba wyprodukować mnóstwo spalin, wygenerować większy ruch na drogach i tak czy innaczej dokonać lewoskrętu z ulicy B.Warszawy na ul.Kilińskiego, co może powodować spowolnienie bądź zatrzymanie ruchu,czego chciano uniknąć przy rynku. Gdyby istniało rondo, niebyłoby takiego problemu (możliwość zawrócenia na rondzie koło kościoła). Takich miejsc jest i będzie o wiele więcej.
* W tym miejscu chciałbym przedstawić krótki wywód o pracy organów kontrolujących ruch tj. Policji, Straży Miejskiej itp.
Jakiś czas temu było w naszym mieście głośno o wlepianiu mandatów pieszym za przechodzenie w rynku przez ul. Partyzantów koło PKO i po drugiej stronie rynku, gdzie wcześniej znajdowały się przejścia dla pieszych, oraz były to naturalne ciągi komunikacyjne. Jeżeli piesi przeszli w tamtych miejscach nie powodując zagrożenia ani zakłóceń w r. drogowym, to postaspili bardzo dobrze i zgodnie z prawem, gdyż w owym czasie nie było tam barierek oddzielających jezdnię od chodnika zatem miał zastosowanie punkt 2 i 3 art 13 kodeksu ruchu drogowego:
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.

Dziś słyszałem o podobnym postepowaniu przy skrzyżowaniu ulicy poprzecznej z ul. Kilińskiego, na wyskości punktu ksero. Ponad to pomimo braku przejścia w owym miejscu dalej znajdue się tam obniżenie chodnika które jest dodatkowo znamionem owego przejścia.

Wyżej napisałem iż stosowanie znaku zakazu skretu w lewo z ul. Partyzantów na plac Zwycięstwa i na odwrót jest słuszne, ale organy kontrolujace ruch powinny karac tylko kierowców którzy wykonuja ten manewr zakłócając ruch, czyli np. oczekując na mozliwość skrętu. Bo np. w godzinach wieczornych, czy sytuacji tzw. wolnej drogi, gdy kierowca dojeżdżając do skrzyżowania widzi iż owy manerw może wykonać bez spowalnia ruchu jest on dla wszystkich korzystny (zmniejszenie ruchu). Co innego gdy ktoś uporczywie chce skręcic w lewpo i przez 5 minut blokuje wyjazd innym uczestnikom drogi.
W tym wypadku w sytuacji gdy kierowca może skręcić w lewo z ul. paryzantów bez zatrzymywania ruchu (wolna droga na przeciwległum pasie) jest jaknajbardziej sluszna pomimo znaku.

-gabi (2012-08-24 21:42:27)

a na kilińskiego stoją autka na chodniku a nawet na trawce ....może to właściciele sklepów ???ale czy nie wszystkich obowiązują przepisy?????????może się służby patrolowe za to wezmą...........

-gośka (2012-08-24 12:20:48)

Świateł dużo? Nie było, to było dobrze? Ludzie nie umieją jeździć, to niech się nauczą. Najlepiej jak by było jak przed 100 laty i mielibyśmy na co narzekać. I tak narzekamy, bo to leży w naturze większości. Weźcie się do roboty, powygrywajcie wybory i róbcie. A jazda samochodów po obniżanym chodniku wam nie przeszkadza, bo to już wymysł obecnej władzy? Busko już nigdy tak się nie zmieni jak w poprzedniej kadencji. Braknie wam palców, żeby wyliczyć, co się zmieniło. A co teraz nowego? Nic. Powycinane drzewa na Kopernika. I nawet nikt się specjalnie nie oburza, nie piszą w gazetach A dlaczego? Odpowiedzcie sobie sami. I mimo, że zaraz mogą się pojawić złośliwe komentarze, bo od tego też są dyżurni, to jak napisałam - prawda sama się obroni. Przejdźmy się po gminie i oglądajmy.

-gosc (2012-08-24 11:11:57)

A co to za różnica czy kolizja miała miejsce na światłach czy za lub przed światłami. Babka wjechała mu w tyłek ui tyle. Proponuje zaorać Busko i zrobić jedno wielkie rondo !!!

-MONIKA (2012-08-24 08:28:24)

świateł w Busku jak w Warszawie a ludzie jeździć nie umieją . choćby tym ludziom lotniska porobić to i tak coś się musi wydarzyć no bo to przecież Busko. nie dziwie się ,że są wypadki na krzyżowce pod szpitalem , bo tam to jest w ogóle szok w trampkach ale na światłach w tak małym mieście ?????????????

-fryzjer (2012-08-23 23:14:58)

Nie ma się co dziwić, skoro organizacja ruchu była robiona chyba pod dyktando zakompleksionego moim zdaniem plejboja od francuskiego, który zapewne by się dowartościować chciał w swojej naiwmości w ten sposób zrobić z miasta którym już na szczęście nie zarządza metropolię.

-Ja jestem za zastąpieniem świateł rondem, a wy? zagłosuj! (2012-08-23 22:23:45)

Jest okazja by zrobić sondę wśród mieszkanców Buska - czy jesteś za zastąpieniem świateł ronami? Jeśli tak to wpisz się tu, dodaj swój komentarz. Niech władza zobaczy ilu osób ma już dość tego lunaparku w miescie!

-mądruś (2012-08-23 21:57:01)

"na zakazie na chodniku" - proszę powrócić do kodeksu...

- (2012-08-23 19:49:25)

;

-Lord Vader (2012-08-23 17:24:21)

Tosz to szok!!!

-olo (2012-08-23 14:13:17)

cymbalizm buskich rozwiązań drogowych najlepiej ilustruje parkowanie płatne. Oto kilka dni temu na Mickiewicza tuż przy rynku zxaparkował jegomość z drugiej części Polski. Zaparkował i szuka parkometru. Nie znalazł i łazi po okolicznych sklepach pytając jak się tu uiszcza opłaty za parkowanie. Oczywiście sprzedawczynie rezolutne albo nie wiedziały albo nie słyszały by ktoś płacił. Wreszcie nieszczęśnik dowiaduje się że gdzieś jest kiosk a w nim bilety parkingowe. Więc wybrał się na poszukiwanie tego kiosku. Opadł z sił jak się dowiedział jakie to wpisy na tych biletach nalezy zrobić aby 3 godziny parkować. Ani tablicy informacyjnej ani prostego piktogramu w sprawie parkowania. Komentarz był następujący: że tez mnie coś podkusiło na takie zadupie przyjechać

-nie mieszkaniec (2012-08-23 13:40:58)

jeszcze by się przydały ronda koło US i koło szpitala

-- (2012-08-23 11:46:51)

ale wydazenie