Branża enoturystyki w czasie pandemii
Dodał: Marta Data: 2020-11-16 13:40:39 (czytane: 6368)
- To urokliwe miejsce odkryłem w 2002 roku. Już w 2004 powstała
winnica i równocześnie rozpoczęła się budowa Wine House Nobile. W 2009
roku rozpoczęliśmy komercyjną sprzedaż naszego wina HERBOWEGO ze
szczepów Solaris i Regent. Od 2010 udostępniamy winnicę do zwiedzania,
oferujemy degustacje win oraz oferujemy wynajem apartamentów - mówi Jacek Tarkowski, właściciel marki Winnica Zbrodzice.
Zbrodzice są pierwszą w Polsce winnicą, która zdecydowała się na zbiórkę pieniędzy poprzez profesjonalny crowdfunding. Plan na rozwój winnicy i biznesu winiarskiego to nowe tereny pod winorośla, butikowe apartamenty i rozwój enoturystyki. Teraz każdy z nas może zostać współwłaścicielem Winnicy Zbrodzice. Akcje zaczynają się już od 40 PLN.
O całej akcji pisaliśmy w artykule: "Kochasz wino? Zainwestuj w polską winnicę!"
Reklama
REKLAMA
Komentarze (7)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 35.173.125.112
:) (2020-11-17 08:52:58)
dla ścisłości. alkohole i ich spożywanie można reklamować na spotkaniach niepublicznych, organizowanych w gronie osób tzw. zaproszonych. A powyżej co mamy? Wino Herbowe mamy. Pani Dyrektor...
:) (2020-11-17 08:48:40)
nie lepiej było od razu wystawić szyld Pralnia Chemiczna ?
:) (2020-11-17 08:39:24)
Współczuję Redakcji Telewizji Ponidzie. Niestety, ale nie wolno telewizji internetowej publicznie propagować spożywania napojów alkoholowych. Reklama napojów alkoholowych jest zakazana. Dla ścisłości. Reklama to publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych przedsiębiorców produkujących napoje alkoholowe. Tymczasem na stoliku postawiono butelkę napoju alkoholowego z czytelną nazwą Herbowe. Można się też zastanawiać, czy reklamowany napój alkoholowy jest winem. Równie dobrze może być mieszaniną wody, alkoholu etylowego i aromatów. Już 20 lat temu produkowano pod Buskiem takie mikstury wino-podobne. Na fotografiach umieszczonych na stronie internetowej winiarni nie można zobaczyć procesu wytwarzania wina. Nie ma tłoczni, nie ma fermentowni, nie ma rozlewni, nie ma leżakowania. Jest jedno zdjęcie lakierowanej beczki z leżącą na niej butelką. Niezłe. Z ilości ukazanych na zdjęciach winogron nie zrobiłby 200 l wina. Zawsze można przywieźć w furgonetce młode wino z Italii, rozlać i interes się kręci. Od win włoskich, jak wszystkim wiadomo można oślepnąć. Interesujące połączenie branż. Winiarnia, pokoje na godziny, apartamenty na dni. A gdzie katalog z dziewczynami serwującymi wino. Ps. Martwi mnie stan umysłowy funkcjonariuszy państwowych w Busku-Zdroju.
Czy ta pani kosztowała tego wina przed tą rozmową? Bo na tym zdjęciu/video po oczach to wygląda ...
Stanisław (2020-11-16 18:09:13)
Czy to miejsce jest urokliwe?
Zosia (2020-11-16 18:06:59)
też uwazam, że wino z winnicy Zbrodzice nie jest najlepsze. Taka jest również opinia moich znajomych.
40 zł. za akcję, oto moje koszty: (2020-11-16 17:56:01)
balon litrów 25, do niego ładuję polski winogron w ilości 15 kg (zmiażdżony), trochę cukru przegotowanego z wodą, drożdże winiarskie, po 8 tygodniach odlewam wino, które ma około 17%. Moje koszy to: 5 zł drożdże, 15 zł cukier, czyli litr super zdrowego wina kosztuje mnie maksymalnie dwa złote. Moja Frau, która nie jest miłośniczką napojów wyskokowych po degustacji win pod Bristolem stwierdziła, że sprzedają badziewie.